Drzewo smocze (łac. Dracaena draco) nazywane również smokowcem to bardzo rzadkie drzewo,
spotykane na Wyspach Kanaryjskich (kilkaset drzew), w tym również na Teneryfie. Można je również zobaczyć na Maderze i Wyspach Zielonego Przylądka. Jego podgatunek, Dracaena draco subsp. Ajgal, odkryto niedawno w liczbie kilku tysięcy, również w górach Atlas (pasmo Antyatlas) w Maroku. Występuje w cieplejszym klimacie, tzn. tam, gdzie temperatury wynoszą między 18 a 21 stopni C.
Sam smokowiec jest rośliną z rodziny szparagowatych. Drzewo rośnie bardzo powoli, tzn. w ciągu 10 lat może uzyskać wysokość ok. 1 m. Ciemnoszary wysoki na nawet 20 m pień dzieli się na gałęzie, których ciemnozielone wąskoszablaste liście układają się na kształt parasola. To właśnie po owym podziale gałęzi można określić wiek drzewa (drewno smokowca pozbawione jest słojów). Kwiaty mają kolor biało-zielonkawy, a owoce kolor pomarańczowy i średnicę do 1,5 cm.
Jedną z najbardziej charakterystycznych cech drzewa smoczego jest smocza krew, tj. żywica pojawiająca się po nacięciu kory lub liści, która utleniając się staje się czerwona. Smocza krew otrzymywana jest ze wspomnianej draceny draco, ale także Calamus draco, czyli palmy smoczej występującej w Sudanie oraz wschodnich Indiach, a także z dracaena cinnabari występującej w archipelagu Sokotra.
Stosowana jest m.in. jako barwnik w lutnictwie – jeśli widzieliście skrzypce czerwonego koloru, to najprawdopodobniej były one właśnie barwione smoczą krwią. Wykorzystywana jest również przy produkcji barwnika laserunkowego oraz lakieru złocistego. Zmieszana ze sproszkowanym złotem służyła jako farba do pisania na pergaminie. W handlu najczęściej smocza krew można spotkać w postaci różnej długości ciemnobrunatnych laseczek lub różnej wielkości grudek.