Waran z Komodo, no tak, taka duża, fajna, w sumie największa jaszczurka (2,5 – 3 metry), jak widać, czasami występuje w niecodziennej scenerii. Wagowo podobny do większości stworzeń występujących w Smile Holiday, bo jakieś 80 – 90 kg, ale jednak z powodu niskich kompetencji komunikacyjnych nie zamierzamy przyjmować go do zespołu.
Zresztą miałby daleko do pracy, bo spośród ok. 6 tys. sztuk żyjących na wyspach Archipelagu Sundajskiego, 1700 pochodzi z Komodo, 1300 Rinca, 100 Gilli Motang i 2 tys. Flores. Ten gad zwany również smokiem z Komodo dla swej ochrony otrzymał Park Narodowy Komodo.
Trochę łysy, a właściwie całkowicie pokryty łuską. Gustuje w ptakach i ssakach, w tym koniach, bawołach wodnych, świniach, jeleniach i kangurach. Człowieka też zje, ale niezbyt chętnie. Innego warana już szybciej.
Poluje za dnia, w nocy przebywa we własnej norze. Jak widzi mniejszą ofiarę, rzuca się do szyi, przy większych używa ogona, którego moc uderzenia odpowiada 2 tonom. Jedni twierdzą, że w ślinie warana znajduje się jad, który powoduje powolną agonię ofiary. Są jednak też tacy, wg których winni są rodzice warana, którzy nie przykładają zbyt dużej wagi do spraw higienicznych, stąd dojrzałe okazy nie mają w zwyczaju dbać o zęby, Dzięki temu pozostają między nimi resztki mięsa, doskonała pożywka dla ok. 50 różnych szczepów bakterii. Gdy więc waran z Komodo ugryzie ofiarę, bakterie czynią swą powinność, a ofiara w dość krótkim czasie staje się łatwym, bo martwym łupem. I z tak paskudnym oddechem potrafi przeżyć nawet 50 lat – oczywiście waran z Komodo, nie ofiara.
Na krótkim odcinku potrafi poruszać się z prędkością ok. 20 km/h, a gdy poluje, to i popływać potrafi. Zazwyczaj rozmnażają się w sposób tradycyjny, ale gdy natura ich zmusi, potrafią radzić sobie bez samców. Znany jest przypadek partenogenezy, gdy dwie samice przy braku samca złożyły jaja, z których później wykluły się młode, a ich genotyp był identyczny z genotypem matek. Jedna z matek wróciła później do rozmnażania płciowego.
Został odkryty w 1910 r., W naturze możecie spotkać go dzisiaj podczas jednego z proponowanych przez nas wyjazdów, np. Bali Na Jawie.